Podsumowanie

Niedługo w Polsce kolejne wybory parlamentarne. Jak zwykle politycy prześcigają się w krytykowaniu się nawzajem oraz w wynajdowaniu swoich autorskich pomysłów, jak polepszyć życie obywateli. Pod nóż krytyki idzie każdy element naszego życia, więc nie powinno nikogo dziwić, że przyszła kolej na nasze emerytury. Opozycja zarzuca rządowi, że ten nieumiejętnie zarządza naszymi składkami, przez co naraża Polaków na głodowe świadczenia w przyszłości. Premier odpiera te ataki stwierdzeniem, że w ostatnich latach Polska narażona była na zawirowania gospodarcze, spowodowane światowym kryzysem ekonomicznym, wobec czego niezbędne było dokonanie ostatnich zmian w naliczaniu emerytury. Według premiera, gdyby na ich miejscu była partia opozycyjna, zmuszona byłaby do zrobienia tego samego. Nie należy się spodziewać jakiegokolwiek porozumienia w tej sprawie pomiędzy politykami, więc nie pozostaje nic innego jak podsumować nasz system emerytalny samemu. Po reformie pod koniec lat dziewięćdziesiątych nasze składki z ubezpieczenia społecznego trafiają do specjalnych funduszy. Mają one inwestować nasze pieniądze w taki sposób, aby przyniosło to zyski. Dzięki temu na przyszłość mamy mieć zapewnione godziwe emerytury. Jednakże ostatnio rząd zmniejszył wielkość inwestowanej składki, przez co można się spodziewać mniejszych zysków. Słuszne się wydają głosy oburzenia, mówiące o dysponowaniu przez rząd naszymi pieniędzmi. I to nie zawsze w sposób w jaki byśmy tego chcieli czy byśmy uważali za całkowicie słuszny.

[Total: 0    Average: 0/5]

You can leave a response, or trackback from your own site.