
Jeszcze ponad 20 lat temu w naszym kraju, przed przemianami społeczno-gospodarczymi głównym pracodawcą było państwo, obecnie wygląda to zupełnie inaczej – to przedsiębiorcy prywatni są głównym pracodawcą. Kiedyś umowa o pracę była czymś normalnym, naturalnym, bardzo rzadko stosowane były umowy typu zlecenie czy też o dzieło – obecnie te właśnie 2 ostatnie rodzaje umów są dość powszechne, jak szacują analitycy rynku pracy, prawie 30 procent wszystkich umów w Polsce nie są umowami o pracę. Jeśli osoba zatrudniona jest właśnie na taką umowę, zwłaszcza na czas nieokreślony, bardzo trudno jest ją zwolnić, trzeba wykazać szczególne powody, jak na przykład redukcję etatów i likwidację danego stanowiska pracy. Są jednak sytuacje, kiedy pracodawca może zastosować tak zwane zwolnienie pracownika w trybie dyscyplinarnym – ma to miejsce w sytuacjach, kiedy pracownik rażąco naruszył dyscyplinę pracy. Powodem do zwolnienia pracownika w takim waśnie trybie jest na przykład nie przychodzenie pracownika do pracy, innymi słowy – porzucenie pracy. Innym przykładem może być sytuacja, kiedy pracownik zostanie przyłapany na popełnieniu przestępstwa czy wykroczenia na szkodę pracodawcy, a więc na przykład kradzież różnych przedmiotów z zakładu pracy. Kolejny przykład to sytuacja, kiedy pracownik zostanie przyłapany, że wykonuje swoje obowiązki służbowe będąc pod wpływem alkoholu.