
Od dawana znana jest prawda, że każdą firmę, każdy zakład produkcyjny czy też usługowy tworzą ludzie, że to nie tylko mury czy maszyny, ale też czynnik ludzki, który może zadecydować o sukcesie firmy lub jego braku. Jest to ważne niezmiernie zwłaszcza w sytuacji, kiedy wokół rozlewa się największy, jak oceniają już analitycy, kryzys od tego, który świat przeżywał na przełomie lat dwudziestych i trzydziestych ubiegłego stulecia. Tym bardziej istotne jest to, jakich ludzi firmy zatrudniają i jakie robią starania (a może wcale nie robią), by zatrzymać tych najbardziej wartościowych ludzi w firmie. Okazuje się, że niestety nie każda firma potrafi docenić dobrych pracowników, firmy te nie stawiają w swoich strategiach rozwoju na dobre kadry, lecz na inne kwestie, w tym te związane z zarządzaniem. Jednak coraz bardziej oczywiste staje się stwierdzenie, że jednym z najistotniejszych czynników dobrego, sprawnego zarządzania firmą jest właśnie zgromadzenie odpowiednich pracowników, a następnie stworzenie im takich mechanizmów, by z jednej strony mogli maksymalnie wydajnie pracować na rzecz firmy, a przez to, że będą czerpali z tego satysfakcję i będą odpowiednio gratyfikowani za swoją prace, nie będą rozglądali się po innych firmach w poszukiwaniu bardziej lukratywnych ofert pracy. Taki wydajny, a zarazem wierny pracownik powinien być traktowany jak skarb dla firmy, jednak nie wszyscy zarządzający firmami przyjęli to do wiadomości.