
Większość współczesnych firm bez najmniejszego problemu odnajduje się w warunkach globalnej konkurencji, albowiem nie brakuje najróżniejszych wskazówek i zasad dotyczących rywalizowania z innymi przedsiębiorcami. Dla giełdowych inwestorów budowanie przewagi rynkowej i wspieranie pewnych marek w walce nad konkurentami stanowi pewnego rodzaju pasję i uzależnienie gwarantujące niemałą dozę emocji. Często też poprzez giełdę najłatwiej przychodzi spełnianie własnych zachcianek, kaprysów i powinności a lokalni patrioci chętnie inwestują miliardy nie w firmy zagraniczne, a własne narodowe dumne marki. W ten sposób chociażby w USA udało się na przestrzeni ostatnich dekad zbudować wielkie zainteresowanie giełdą – nie tylko wielkie fundusze inwestycyjne czy banki grają tam na giełdzie. Starsi i młodsi dorobkiewicze w USA także bardzo chętnie inwestują własne nieduże nawet pieniądze w firmy z własnego podwórka. W ten sposób pieniądze na wspieranie lokalnego biznesu i rozwijanie narodowej gospodarki biorą się nie tyko ze szczytów władzy, ale pochodzą od samego społeczeństwa. To gwarantuje najskuteczniejszy i najbardziej trwały oraz dynamiczny model giełdy, gdzie indeksy i notowania są faktyczną wypadkową wielu najróżniejszych sił ścierających się nieustannie w codziennym gospodarczym funkcjonowaniu.